Protoplastą linii zapolskiej rodu Cypla był Stanisław urodzony w 1884 roku, syn Aleksandra i Franciszki zd. Łozowicka. Jako pierwszy z tego rodu urodził się w okolicy Zapole, gdzie jego rodzice zamieszkali około 1882 roku przeprowadzając się z rodzinnej Kotry. Wiele lat swojego życia spędził w armii Imperium Rosyjskiego – przez pewien czas miał jakiś związek z miastem Königsberg (Królewiec).
W rodzinne strony powrócił około 1918 roku – był kawalerem i miał 34 lata. W 1919 roku zmarł jego brat Antoni z Kotry pozostawiając młodą wdowę i 8-letniego syna. Widać Stanisław uznał, że nie warto szukać żony, skoro partią „do wzięcia” była świeżo owdowiała bratowa. W 1919 roku w kościele w Kaszubińcach ożenił się z wdową po swoim bracie Antonim Ewą Cypla zd. Bylczyńska.
Po dziadkach Łozowickich w Zapolu pozostał jakiś majątek. Część tego majątku otrzymał ojciec Stanisława, a po jego śmierci on sam. W Zapolu zbudował dosyć duży dom – miał poddasze na które prowadziły z sieni drewniane schody, kuchnię z olbrzymim piecem i spiżarnią oraz 5 izb mieszkalnych. Dach domu kryty był gontem. Była tam jeszcze potężna stodoła zbudowana z wielkich drewnianych bali (również kryta gontem). Przed domem był duży ogród i sad. Do gospodarstwa prowadziła utwardzona droga z Tołoczek. W okolicy Zapole rodzą się ich potomkowie Stanisława i Ewy: pierworodna córka Stanisława (1920), Piotr (1923), Amelia (1924), Mikołaj (1926), Regina (1927),Franciszka (1931) i najmłodszy Henryk (1932). W tym okresie okolica Zapole przynależała do parafii Wniebowzięcia NMP i Andrzeja Boboli w Kozłowiczach, erygowanej ponownie w 1920 roku. Wszyscy mieszkali tam do czasu ożenku lub zamążpójścia. Informacje o tej rodzinie odnajdujemy w spisie wiernych parafii Kozłowicze z 1926 roku, w którym jako najmłodsze dziecko wymieniany jest wówczas sześciomiesięczny Mikołaj. Latem 1938 roku rodzinę spotyka tragedia – w dniu 15 VI najstarszy syn Piotr, który miał wtedy zaledwie 15 lat topi się w jeziorze. Pochowany zostaje na cmentarzu parafialnym w Kozłowiczach.
W Wojewódzkim Dzienniku Białostockim Nr 1 z 1938 roku w związku z scalaniem gruntów w gminie Żydomla Stanisław Cypla figuruje jako właściciel działek Nr 2 (3,6 ha) i Nr 6 (8,18 ha) – czyli łącznie około 12 ha. Było to drugie co do wielkości gospodarstwo we wsi Zapole. Oprócz tego jakieś części gruntów w Tołoczkach posiadała jego żona Ewa w spadku po swoim ojcu Adamie – działki Nr 3 (2,132 ha), Nr 26 (3,0671 ha) oraz Nr 28 (6,4603), czyli łącznie prawie 12 ha. Scalenie gruntów mocno jednak okroiło stan posiadania ówczesnych właścicieli. We wrześniu 1938 roku Stanisław Cypla wraz z kilkoma gospodarzami z okolicy Eysymonty i Zapole zawiązują „Wiejską Spółdzielnię Handlową w Eysymontach STRZELEC z odpowiedzialnością udziałami”. Spółdzielnia została wciągnięta do Rejestru Spółdzielni w dniu 14 IX 1938 roku na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Grodnie z dnia 13 IX 1938 roku. Zgodnie z art.6 statutu „członkiem spółdzielni mogły być osoby fizyczne zamieszkałe w Eysymontach, Tobole, Kozłowiczach, Topolewie, zapolu i Oleniczach.” Zgodnie z ar.8 „udział wynosi 20 zł. Każdy członek powinien przy przystąpieniu do spółdzielni zadeklarować przynajmniej jeden udział.” Prezesem spółdzielni był Michał Cydzik, jago zastępcą Mateusz Ejsymont – obydwaj z okolicy Ejsymonty, a skarbnikiem Lucjan Kamiński. W 1938 roku oprócz wyżej wymienionych spółdzielnia liczyła jeszcze siedmiu członków: Feliks Szyszło, Mikołaj Czerniewski, Konstanty Kamiński, Jan Ejsymont, Antoni Tołoczko, Józef Łozowicki i Stanisław Cypla. Trzech ostatnich pochodziło z okolicy Zapole. W sprawozdaniu rewizyjnym za 1938 rok spółdzielnia wykazała obroty w wysokości 6 365,19 zł. Zysk „na towarach” wyniósł 801,29 zł. Wykazano 678,74 zł w towarach, 88,54 zł u dłużników i 40 zł w ruchomościach. W maju 1939 roku spółdzielnia liczyła 25 członków.
W dniu 1 IX 1939 roku wybuchła II wojna światowa – wtedy jeszcze nie odczuwalna dla oddalonego od wojennego zgiełku Zapola. Prawdziwa wojna rozpoczęła się z chwilą ataku Armii Czerwonej na Polskę. W wyniku agresji radzieckiej na Polskę w dniu 17 IX 1939 roku, do Białoruskiej SRR przyłączono wschodnią część Mazowsza, część Podlasia, Polesia i Grodno. Szlachecka okolica Zapole w oczach bolszewików stała się wsią zamieszkałą przez wrogów narodu – kułaków. W tym czasie wielu mieszkańców okolicy Zapole doświadczyło „twardej ręki” państwa sowieckiego, trafiając do więzień i łagrów NKWD. W latach 1941–1944 Białoruś była okupowana przez wojska niemieckie – były to czasy ponoć lepsze, niż okupacja sowiecka. Koniec wojny nie przyniósł utęsknionego spokoju… Przed rodziną pojawiły się tzw. „trudne wybory”. Ludność polska była wtedy masowo wysiedlana – w propagandzie nazywało się to „repatriacja”, czyli powrót do ojczyzny. Ale co miało być ojczyzną dla Stanisława i ich potomków – chyba miejsce w którym się urodzili oni i ich przodkowie, a nie obcy i nieznany kraj zwany po wojnie Polską Ludową. Najtrudniejszą sytuację w tamtym czasie miał średni syn Stanisława i Ewy – Mikołaj. Faktycznie w 1945 roku miał 19 lat. Zapewne tuż przed zakończeniem wojny lub tuż po jej zakończeniu został „odmłodzony” – według oficjalnych dokumentów urodził się 9 V 1928 roku. Tak czy inaczej zachodziła więc obawa, że jako obywatel BRS zostanie wcielony do rosyjskiego wojska. Jedynym wyjściem było skorzystanie z możliwości repatriacji. Z rodzinnego Zapola wyjechał na początku czerwca 1946 roku. To od Mikołaja rozpoczyna się lina warszawska rodu Cypla…
Małżonkowie Cypla pozostali w Zapolu z najmłodszymi dziećmi: Franciszką i Henrykiem. Najstarsze córki powychodziły za mąż i zamieszkały w Cydzikach, Obuchowiczach, Tołoczkach i Swisłoczy. To oni tworzą linię grodzieńską, która tylko w przypadku najmłodszego Henryka związana jest z nazwiskiem Cypla. Jego siostry weszły do innych rodów grodzieńszczyzny: Cydzik, Obuchowicz, Subocz i Tołoczko…
Na zdjęciu powyżej prawie cała rodzina Cypla – w górnym rzędzie od prawej Stanisława Cydzik zd. Cypla i jeszcze niezamężne: Regina, Amelia i Franciszka. W środkowym rzędzie Stanisław i Ewa Cypla. W dolnym rzędzie pośrodku Henryk Cypla, a po jego bokach wnukowie (Józef i Stanisław Cydzik).
Stanisław Cypla całe swoje życie „nosił się po wojskowemu”. Stary drelichowy mundur, bryczesy i wysokie buty towarzyszyły mu do ostatnich dni.
Zmarł w Zapolu 31 XII 1956 roku. Ewa CYPLA z domu BYLCZYŃSKA przeżyła go 14 lat – zmarła 11 VI 1970 roku. Oboje zostali pochowani na cmentarzu w Kozłowiczach. W tej samej mogile jest pochowana matka Ewy – Helena Bylczyńska zd. Bylczyńska i zapewne jej mąż Adam.
Na tym w zasadzie można byłoby zakończyć historię linii zapolskiej rodu Cypla. Warto jednak dodać, że w dawnej okolicy Zapole do dnia dzisiejszego (VIII’2016) pozostał jeden, jedyny dom z dziesięciu gospodarstw istniejących jeszcze w przededniu wybuchu II wojny światowej – jest to dom wybudowany w 1919 roku przez Stanisława Cypla. Dzisiaj całe gospodarstwo to opuszczona ruina. Pozostał jednak charakterystyczny ganek widoczny na wcześniej pokazanym zdjęciu z wesela jednej z córek Stanisława i Ewy (zdjęcie zamieszczone w opisie linii grodzieńskiej).
Ostatnimi mieszkańcami domu Stanisława i Ewy Cypla, a być może i ostatnimi mieszkańcami Zapola była rodzina ich córki – Franciszki po mężu Tołoczko. Mieszkali tam najprawdopodobniej do 1970 roku. O historii okolicy Zapole oraz o jej mieszkańcach można przeczytać w tym miejscu.